Autor Wiadomość
Bird of Prey
PostWysłany: Sob 20:24, 08 Paź 2005    Temat postu:

Ja nie potrzebuję ani minuty Exclamation Wystarczy że na nią spojrzę! Sanczo Pansa psia mać Mr. Green
jasu
PostWysłany: Sob 19:06, 08 Paź 2005    Temat postu:

Mi wystarczą pierwsze trzy minuty lekcji z Crazy Frog i już jestem nieprzytomny
naziyah
PostWysłany: Sob 18:55, 08 Paź 2005    Temat postu:

Qrcze ze mną chyba jest źle... Każda sobota/piątek kończy się u mnie nie do końca przytomnie a jak nie ma okazji to ciągnę coś z barku sama Very Happy I pomyśleć że jeszcze parę miesięcy temu byłam przykładną uczennicą Publicznego Gimnazjum Sióstr Salezjanek im. św. Jana Bosco Twisted Evil Hasło na dzień dzisiejszy: Herbowa gorzka Very Happy

A tak w ogóle, Dog in the Fog rządzi Very Happy
jasu
PostWysłany: Sob 18:35, 08 Paź 2005    Temat postu:

Picie dla upicia to zadne picie Razz
Zipo
PostWysłany: Pią 23:00, 07 Paź 2005    Temat postu:

Bardzo dobre pytanie Wink ale to jest naprawdę perfidne, odchciewa Ci sie pić zanim jeszcze sie upijesz
jasu
PostWysłany: Pią 22:54, 07 Paź 2005    Temat postu:

a powiedz lepiej co nie niszczy Smile
Zipo
PostWysłany: Pią 22:53, 07 Paź 2005    Temat postu:

Wódka z żurawinom - najgorsze co w życiu piłem, równie dobrze można to poruwnać do denaturatu albo jakiegoś innego świństwa, jeśli nie musicie to nie pijcie tego, niszczy człowieka
jasu
PostWysłany: Pią 21:42, 07 Paź 2005    Temat postu:

no rzeczywiscie . Szacuneczek. No moze jeszcze Beatka cos o tym wie Twisted Evil
Wiessiu
PostWysłany: Pią 21:41, 07 Paź 2005    Temat postu:

Co wy wiecie o prawdziwym piciu...( no może oprócz Zipa Exclamation ) Nikt z was nie chlał taniej lipy w piętnastostopniowym mrozie w lesie, nikkt też ( tu znów szacunek dla Zipa Exclamation ) nie pił wódki z żurawiną. Aż na myśl o tym robi się niedobrze Mad
Zipo
PostWysłany: Czw 23:26, 06 Paź 2005    Temat postu:

bo czeba pić inteligentnie, niekoniecznie z umiarem ale mądrze no i czeba mieć doświadczenie
jasu
PostWysłany: Czw 23:11, 06 Paź 2005    Temat postu:

picie to nie sport to konieczność i nie mozna, tego zaliczac do przyjemności, poniewaz to przyjemne nie jest bardzo sie mozna zmeczyc, a potem i tak wszystko musisz "oddac" Twisted Evil
Zipo
PostWysłany: Czw 23:08, 06 Paź 2005    Temat postu: picie jako sport :D

a picie to też chyba sport alewyczynowy Wink

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin