Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum www.humany.glt.pl Strona Główna

Forum www.humany.glt.pl Strona Główna » Ogólne » uczucia ??? moze byc ??? Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24
Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Nie 21:29, 11 Cze 2006
dOMINO
Podporucznik

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dołu


Non, kathleen. To sprawa moja i tej osoby.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:39, 12 Cze 2006
kathleen
Starszy Sierżant

 
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 2 f.


uuuaa to nie wnikam:) myślałam, że jakiś problem egzystencjalny ktory warty jest przedyskutowania. bo mnie nie nudzi gdy sie nie ucze:DVery Happy <lol> zebym to ja w ogole sie uczyla:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 20:05, 12 Cze 2006
dOMINO
Podporucznik

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dołu


Sugeruję więc założyć temat "filozofia" bo może mamy wiele do powiedzenia na pewne tematy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:37, 13 Cze 2006
naziyah
Starszy Chorąży Sztabowy

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd


np na temat szeroko pojmowanej wolności, ja sama ostatnio prowadzę z pewną osobą na ten temat dyskusję no i cóż, dochodzę do wniosku że cokolwiek by się nie robiło to i tak nigdy nie będziemy wolni...
Dobry przykład to Edward Stachura, który z wolności uczynił swój hmm cel w życiu i to umiłowanie do niej stało się paradoksalnie jego ograniczeniem, ponieważ dla społeczeństwa stał się kimś tak obcym, jakby zamknął się w klatce.
No i tutaj o dziwo dochodzę do podobnych wniosków jak romantycy, że trza się powiesić albo otruć albo zastrzelić albo w inny finezyjny sposób pozbawić żywota żeby odkryć jedyną prawdziwą i nieskończona wolność!
Ale biorąc pod uwagę to że nie popieram manifestu romantyków at all, zaczynam się zastanawiać czy wolność jest komu po kiego grzyba potrzebna. Czy w zamian za sukces i inne wartości warto się jej pozbywać skoro i tak nigdy jej się w pełni nie osiągnie?
No to to jest teraz stan mojego umysłu i myśli jakie w nim tkwią oprócz jeszcze jednej:
qrwa jak można było tak zbiedzić speaking!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:22, 13 Cze 2006
dOMINO
Podporucznik

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dołu


Ble nie przejmuj się... ja jestem z speakingu "cięki" i większość ludzi jest "cięka" a Ty jesteś b.dobra tylko miałaś może zły dzień albo coś... Btw ja miałem dobry, świetny, GENIALNY dzień ( to tak dla odmiany)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:54, 13 Cze 2006
kathleen
Starszy Sierżant

 
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 2 f.


co do wolności.... naziyah, myslę, że tu nie chodzi o ograniczenia takie jak szkola rodzina itd. myslę, że wolnością jest życie w zgodzie ze sobą. jestem wolna dlatego, że słucham siebie i wiem co mi jest potrzebne, ponieważ robię to co kocham. człowiek na uwięzi to taki, który jest w jakis sposób ograniczony przez samego siebie, który nie odczuwa tego ze cos moze osiągnąć. ograniczeniem tez są chore ambicje, one zabijają naszą wewnątrzną wolność. Ja się czuję wolna w górach, podczas wiosny, przy płótnie, bo wtedy nic mnie nie dosięga, ale przecież z tego nie sklada się życie. wolnym trzeba być dla siebie i w pewnym sęsie w sobie.

dziękuję za uwagęSmile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:03, 16 Cze 2006
dOMINO
Podporucznik

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dołu


Samobósjtwo to nie wolność decydowania o sobie a "środek ostateczny" rozwiązujący wszystkie problemy trapiące ludzi od narodzin... Ale rozwiązujący poprzez ucieczkę od nich.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:45, 16 Cze 2006
kathleen
Starszy Sierżant

 
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 2 f.


samobójstwo... na to nie ma definicji. to moze byc strach przed zyciem, strach przed wazną decyzją, zmęczenie, odkrycie czegos - choroby itd. nie wiadomo co się kryje w umysłach przyszłych samobójców.


ee Dominik, mogę być szczera?
wkurzają mnie te Twoje reakcje jak np ktoś mówi, że sie potnie jak np. przegra (wiadomo, że tego nie zrobi, to tylko taka manifestacja że jeśli przegra to bedzie wkurzony), a Ty od razu, że jak chce, to niech dnie wzdłóż tętnicy, bo sie szybcej umiera. jakbyś był wszechwiedzący;/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 21:04, 16 Cze 2006
naziyah
Starszy Chorąży Sztabowy

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd


niestety Domino ale zgadzam sięz Kath, zresztą twoje teksty po tym jak ktoś się czymś zmartwi że 'no fakt, teraz to nic tylko się pociąc' też mogą jeszcze pogorszyć sprawę bo w takich momentach człowiek nie oczekuje wyśmiania, nawet w takiej formie (gdzie wiadomo że nie ma nikt złych intencji)
Mam nadzieję że nie zamkniesz się w sobie teraz Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:29, 17 Cze 2006
dOMINO
Podporucznik

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dołu


Oczywiście że nie i mówcie jak Was coś wkurza to będę gryzł się w język bo stwierdziłem że trzeba się z własnego chamstwa leczyć Very Happy I bądźcie szczere! A co do Kathleen- nigdy nie uważam się za wszechwiedzącego, przeciwnie, bo raczej za kogoś o małej wiedzy i jeszcze mniejszej mądrości a jeśli to tak brzmi- będę się gryzł w język...

PS a tu taki mały edit: gdy widzę, że sytuacja jest poważna, po prostu milczę albo staram się pociszyć, a tekst o cięciu się zwykle daję, gdy ktoś martwi się czymś nieznaczącym (wiem, nie powinienem, bo i mi się to często zdarza, a i nieraz pewnie ranię czujeś uczucia... tak, z chamstwa i gruboskórności będę się leczyć)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:27, 17 Cze 2006
kathleen
Starszy Sierżant

 
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 2 f.


wiesz, dla Ciebie coś może byc nie znaczące ale dla innych to ważne. podam Ci przykład - chłopców fascynuje piłka i gdy nasi przegrali byli smutni, zreszta każdy widział, duzo osob bardzo to przezywało. Ja się nie interesuje sportem, jasne, że cieszę się gdy nasi wygrywają, ale nic poza tym. Po mnie porażka spłynęła, ok trudno, ale nic więcej. Ale szanowałam smutek i złość chłopaków i nic nie mówiłam...

To tak jak ja się złościłam, że Myslovitz nie zagra. a innym to mogło być obojętne. Ja ich uwielbiam, a dla innych są obojętni:)

to jest kwestia gustu:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:10, 17 Cze 2006
Wojtas
Gość

 


UWAGA! UWAGA! ACHTUNG! ACHTUNG! Wojtas bedzie wypowiadal sie o uczuciach, a to nie wrózy nic dobrego. Moja wypowiedz na temat uczuc bedzie (prawdopodobnie) płytka, wiec darujmy ją sobie.


Wojtas cały czas szuka uczucia, obiektu uczuć Very Happy
PostWysłany: Nie 10:37, 18 Cze 2006
dOMINO
Podporucznik

 
Dołączył: 07 Paź 2005
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dołu


kathleen napisał:
wiesz, dla Ciebie coś może byc nie znaczące ale dla innych to ważne. podam Ci przykład - chłopców fascynuje piłka i gdy nasi przegrali byli smutni, zreszta każdy widział, duzo osob bardzo to przezywało. Ja się nie interesuje sportem, jasne, że cieszę się gdy nasi wygrywają, ale nic poza tym. Po mnie porażka spłynęła, ok trudno, ale nic więcej. Ale szanowałam smutek i złość chłopaków i nic nie mówiłam...

To tak jak ja się złościłam, że Myslovitz nie zagra. a innym to mogło być obojętne. Ja ich uwielbiam, a dla innych są obojętni:)

to jest kwestia gustu:)


No i się zgodzę, że czasem ważne jest uszanowanie czyjegoś smutku... mógłbym powiedzieć, skąd mi się czasem biorą takie docinki jednak zamilczę bo po co zdradzać na forum takie sprawy Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 22:33, 14 Sie 2006
jasu
Administrator

 
Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 303
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: 1 fyyyyyy


Myślę że te 358 wiadomości wystarczy jak na opis naszych uczuć, a więc zamykam ten temat.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
uczucia ??? moze byc ???
  Forum www.humany.glt.pl Strona Główna » Ogólne
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 24 z 24  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24
  
  
 Napisz nowy temat  Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin